Orzeszki

Dawno temu zjadłam je i zakochałam się w ich smaku. Orzeszki, bo to o nich mowa podbiły moje serce i podniebienie. Długo szukałam miejsca gdzie można je kupić, jednak zawiodłam się i nie znalazłam. Postanowiłam więc zrobić je sama. Zajmują trochę czasu, jednak efekt końcowy jest tego warty.

Składniki na ciasto:

400 g mąki pszennej

100 g skrobi ziemniaczanej

2 jajka

100 g cukru

16 g cukru wanilinowego

250 g zimnego masła

pół łyżeczki proszku do pieczenia

Wykonanie:

Wszystkie składniki umieścić w misie miksera i zmiksować, aż do utrzymania zwartej kulki. 

Ciasto owinąć folią i wstawić do lodówki na ok 30 min.

Ze schłodzonego ciasta zrobić małe kuleczki (tu już musicie sami wyczuć, za małe nie dadzą pełnego kształtu połówki od orzecha.Piec na rozgrzanej patelni do orzeszków do rumianego koloru, ok 2-3 min z każdej strony. Wyjąć i wystudzić.

Krem orzechowy:

1 szklanka mleka

pół szklanki cukru

3 żółtka

3 łyżki mąki

200 g masła

3 łyżki rumu lub likieru orzechowego

pół szklanki zmielonych orzechów

Wykonanie:

Mleko zagotować z połową cukru.

W misie miksera umieścić żółtka, resztę cukru i rum - utrzeć do białości. Dodać przesianą mąkę i miksować dalej.  Kiedy mleko się zagotuje, dodać 1/3 do żółtek. Tak zahartowane jajka przelać do mleka i ugotować ja budyń, cały czas mieszając. zdjęć z palnika i zostawić do wystygnięcia

Masło utrzeć do otrzymania jasnej, puszystej masy. Dodać wystudzony budyń i utrzeć do połączenia. Na końcu dodać zmielone orzechy.

Końcowe wykonanie:

Połówki orzeszków nadziać masą i połączyć je w pary. Schłodzić w lodówce. Przed podaniem można oprószyć je cukrem pudrem.